poniedziałek, 28 października 2013

Grawitacja


Od kilku dni czytam bardzo pochlebne recenzje filmu „Grawitacja”. Wszyscy bez wyjątku chwalą go pod niebiesia. Nawet Kominek dał pięć na pięć, co zdarzyło mu się może kilka razy w historii i nazywa „arcydziełem”. Film przełomowy, arcydzieło, kosmos. Jakież to szczęście dla mnie, wielkiego fana awiacji i astronautyki, pilota samolotowego i szybowcowego. Atmosferę podgrzewa jeszcze zwiastun, w którym w rolę tego złego wcieliło się niegościnne środowisko, jakim jest kosmos. Super - brak strzelających laserów i grawitacji w statkach kosmicznych. Nic dodać,  nic ująć - trzeba iść zobaczyć, bo niektórzy już brzęczą o filmie kultowym.

niedziela, 20 października 2013

Dlaczego jesteśmy coraz wyżsi?

Gdybym się teraz przeniósł w czasie o powiedzmy dwa tysiące lat, to największym zaskoczeniem dla spotkanych tam ludzi byłby nie mój ubiór ani dziwna mowa, lecz wzrost. Średniego wzrostu mężczyzna sięgałby mi gdzieś do pępka. Tak twierdził mój nauczyciel od historii dawno temu, gdy chodziłem jeszcze do liceum. „Dziwne” - pomyślałem, ale profesor nie znał przyczyn tego zjawiska a ja nie miałem czasu się nad tym zastanawiać. Zagadkę tę przyszło mi rozwikłać znacznie później.

środa, 16 października 2013

Modna Gruzja?


Gruzja - nowy kierunek wakacyjnych wyjazdów Polaków?


Dziś wieczorem, po raz pierwszy od zeszłej zimy, usiadłem przed rozpalonym kominkiem. Dom nie był grzany przez ostatni tydzień i zdążyło się już zrobić odrobinę za chłodno. Po powrocie z Gruzji i przekroczeniu progu domu cieszyłem się, że znowu będę w swoim własnym, cichym, spokojnym i tak starannie przez lata urządzanym kącie. Niczym Bilbo Baggins rozsiadłem się w wygodnym fotelu i podobnie jak bohater „Hobbita” niemal natychmiast zacząłem tęsknić za zakończoną właśnie przygodą. Ostatnie promienie jesiennego słońca przebiły się migocząc przez liście w ogrodzie i ostatni raz dzisiaj oświetliły ukochane wnętrze. Zrozumiawszy, że mój dom już nigdy nie będzie tym samym co kiedyś, oddałem się urokowi silnych wspomnień.