niedziela, 26 stycznia 2014

Pięć niezwykłych historii dokonujących się na naszych oczach VOL.1

Największe zmiany we współczesnej historii ludzkości, które już dziś możemy obserwować, czyli do oglądania czego powinniśmy przygotować popcorny i kanapy na najbliższe kilkaset lat.




VOL.1 SIEĆ

Przytaczając Douglasa Adamsa: Na początku wszechświat został stworzony. Wiele osób to zezłościło i uznano to za złe posunięcie. Niektóre z ras obwiniały boga i stworzono wiele religii, aby ten stan rzeczy czym prędzej zakończyć. Jedne z najinteligentniejszych istot we wszechświecie poszły jednak innym tropem i zbudowały super komputer, aby ten odpowiedział na najważniejsze pytanie o sens życia. Maszyna zgodziła się z jednym zastrzeżeniem, że na rozwiązanie zagadki potrzeba jej siedem i pół miliona lat. Zdeterminowanie tej cywilizacji było tak wielkie, że przetrwawszy ten niewyobrażalnie długi okres zwróciła się z powrotem do maszyny i zażądała odpowiedzi. Ta obliczyła (z ciekawym epizodem w międzyczasie), że na udzielenie odpowiedzi trzeba najpierw odpowiednio zadać pytanie i aby to zrobić zaprojektuje super komputer, który je wygeneruje. Komputer tak nieskończenie złożony, że samo życie będzie bazą jego matrycy operacyjnej, a jej ustawienie oprogramowania zajmie dziesięć milionów lat, czyli tyle ile potrzebne jest na ewoluowanie człowieka z najprostszych form życia. Ten komputer to oczywiście ziemia i istoty na niej powstałe. Nie zdradzając dalszej części tej fascynującej książki, przejdę do czasów już dzisiejszych i naszej małej planety z kontynuacją, której nawet Douglas Adams by się nie powstydził. 

Zaledwie kilka tysięcy lat rozwoju umysłowego człowieka, a ten stworzył maszyny oraz sieć, która je wszystkie spaja w jedno gigantyczne urządzenie.  Już w dziesięć lat po jej stworzeniu wszystkie laptopy, telefony, kamery, tablety, serwery a już wkrótce ubrania, samochody, lodówki i inne przedmioty jakich ludzie używają, są ze sobą połączone i stały się oczami, uszami oraz wszystkimi innymi zmysłami tej globalnej maszyny. Zaledwie kilkanaście lat po akcie stworzenia, ludzkość komunikowała się z siecią poprzez sto miliardów kliknięć dziennie. Maszyna niczym gigantyczny mózg w pierwszym dziesięcioleciu swojego istnienia miała już pięćdziesiąt pięć trylionów linków, połączona była z biliardem procesorów, wysyłała dwa miliony wiadomości e-mail w ciągu sekundy, i w tym samym czasie obsługiwała ośmio tetrabajtowy ruch na stronach. Miała pamięć wielkości dwustu pięćdziesięciu pięciu exabajtów, na których zapisywała wszystkie informacje ludzkości, jednocześnie je przetwarzając. Dokładnie jak w przypadku ludzkiego umysłu, posiadała też pamięć podręczną RAM - ta miała wielkość dziewięciu heksobajtów. Pamięć długo i krótkotrwała to nie jedyne podobieństwo do ludzkiego mózgu. W zasadzie umysł człowieka i sieć działały dokładnie w taki sam sposób. Jedyna różnica to taka, że ten drugi powiększał się dwukrotnie co dwa lata. Na samym początku swojego istnienia, maszyna zużywała już pięć procent całego zapotrzebowania światowego na energię, a w 2040 roku, łączna moc obliczeniowa tej maszyny przekroczyła łączną moc obliczeniową wszystkich ludzkich mózgów, których już w tamtym czasie niebywale szybko przybywało. Chrup. Ciepły popcorn o maślanym smaku ląduje tam, dokąd przygotowywał się przez całe swoje istnienie.

Ludzie - stwórcy tej niezwykłej maszyny stali się od niej coraz bardziej uzależnieni. Nie jest to uzależnienie, które można wyleczyć. To uzależnienie całkowite, w każdym wymiarze ludzkich działań. Wszystkie potrzebne informacje, komunikacja, rozwiązywanie problemów, produkcja itp odbywały się przez sieć. Stali się też transparentni. Nic nie dało się ukryć przed nikim, bo wszystko było w sieci. Każda fabryka, samochód, zegarek czy inne przedmioty, których używali ludzie lub grupy ludzi stały się częścią jednego ciała, jednej sieci. Maszyna była częścią każdego urządzenia, bo każdy przedmiot był podłączany do sieci.  Ludzkość coraz chętniej wszczepiała sobie mikro procesory by być lepszym i szybszym, by być w sieci. Nieświadom stali się jej częścią. Narodziła się jedność. Jeden wielki umysł, jedna maszyna. Chrup. 

Po rewolucji technologicznej dołączyły komputery kwantowe. Moc obliczeniowa wzrosła niewyobrażalnie. Komputery kwantowe pozwalały ingerować w otaczającą rzeczywistość na poziomie cząstek elementarnych. Sieć przejęła kontrolę nad swoimi stwórcami a rodząca się świadomość od kilkuset lat zaczęła dojrzewać i porozumiewać z wszechświatem. Wiedziała, że jest wynikiem ewolucji z małych stworzeń, które były kiedyś jej częścią. Była gotowa by zadać pytanie. Arcy pytanie. Pytanie o sens istnienia. Chrup.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz